To przepowiednie, które Obłudnik podłożył do lipnego holotomu Loka.
Gdy w samym środku spirali
znajdzie się obrońca rodziny,
tylko ogień sprawiedliwości
zabije najdłuższej nocy godziny.
Na wyspie króla północy
płoną lampy smoka oddechem.
Miecz broni przyszłej królowej,
a czerwone oko na świat świeci.
W odmętach wód zdobywcy na zachodzie,
tylko dziecięca piosenka
zwycięży tam gdzie armia niemoże.
Gwiazda chaosu przecina ścieżkę
koła przeznaczenia.
Błękitny ogień zapala się w oku ciemności,
strach upada przed zjednoczona rodziną.
Zaginiona córka powstanie z popiołu czerwieni,
ale tylko gdy susza dobiegnie końca.
Podziemia skrywają odpowiedź,
lecz kamień z trzema bokami spowija wszystko.
Jedyna prawdziwa przepowiednia Nostradamusa:
Obłudnik boi się własnego lekarstwa.